
Data dodania: 2012-06-29 (10:23)
Doraźna pomoc nie rozwiąże wszystkich problemów: Wczorajsze nocne porozumienie między przywódcami Strefy Euro, którzy spotkali się po zakończeniu pierwszego dnia szczytu Unii Europejskiej dało spory impuls dla byków i pozwoliło na zmniejszenie awersji do ryzyka.
Czynnikami, które na nowo wlały na rynek optymizm były m.in. zgoda na bezpośrednie dokapitalizowanie banków przez Europejski Mechanizm Stabilizacyjny oraz zgoda na interwencje funduszy ratunkowych na rynku długu. Pierwsze rozwiązanie da możliwość przekazywania środków bezpośrednio do zagrożonych banków. To zaś pozwoli uniknąć dodatkowego obciążania deficytu danego kraju, jak to miało miejsce do tej pory. W drugim przypadku pomoc będzie miała charakter doraźny. Przywódcy siedemnastki zgodzili się na podjęcie próby ustabilizowania sytuacji na rynku długu. Za taką opcją mocno obstawali premierzy Włoch i Hiszpanii, których kraje w ostatnim czasie muszą się finansować coraz drożej. W tym celu zablokowali oni nawet „Pakt na rzecz Wzrostu i Zatrudnienia”. Dzięki takim działaniom uzyskane zostało poparcie, lecz przy okazji odsłonięte i potwierdzone zostały rozbieżności stanowisk w Eurogrupie. Nie przeszkodziło to jednak uczestnikom rynku w wykorzystaniu pozytywnych impulsów. Kurs głównej pary walutowej mocno odbił się z okolic wczorajszych dołków i dziś przed otwarciem rynków europejskich cena euro oscyluje w okolicy 1,26 dolara. W między czasie notowania zdołały ustalić nowy tygodniowy szczyt na poziomie 1,2629. Wygenerowana w ciągu notowań azjatyckich aprecjacja wspólnej waluty pozwoliła odrobić całość strat, które euro poniosło od poniedziałku. W tym momencie warto się jednak zastanowić, jak długo utrzyma się pozytywny efekt nocnych porozumień. Doraźne działania na rynku długu pozwolą z pewnością na ustabilizowanie sytuacji i obniżenie rentowności. Trudno jednak oceniać na jak długo starczą takie działania. Widać zatem, że nadal nie ma zgody co do działań, które na trwale pomogły by w walce z kryzysem. Chwilowe środki zaradcze tylko odsuwają w czasie obecne problemy. A o porozumienie nie będzie łatwo zwłaszcza przy tak twardym stanowisku Niemiec. Iskierką nadziei może być tu wypracowane porozumienie ws. wspólnego nadzoru finansowego, lecz założenia do tego projektu będą najprawdopodobniej znane dopiero pod koniec roku.
Złoty zyskuje na postanowieniach członków siedemnastki
Postanowienia przywódców siedemnastu krajów Strefy Euro pozytywnie podziały na inwestorów z szerokiego rynku. Efekt ten przełożył się także na krajowy podwórko. Wraz z dynamicznym odbiciem na eurodolarze pary złotowe ruszyły w kierunku niższych poziomów. Cena dolara osunęła się z okolic poziomu 3,46 i bez problemów dotarła do poziomu wsparcia na 3,40. Wartość ta nie stanowiła dużej przeszkody dla niedźwiedzi i dziś o poranku za amerykańską walutę trzeba zapłacić 3,37 zł. Taki sam scenariusz rozegrał się na parze EUR/PLN. Jeszcze wczoraj na zakończeniu sesji londyńskiej kurs oscylował blisko oporu na 4,30. Dziś tuż przed otwarciem piątkowych notowań na Starym Kontynencie euro kosztuje 4,25 zł. Przy utrzymującym się optymizmie na szerokim rynku złoty nadal może zyskiwać. Jednak warto mieć na uwadze, że optymizm może okazać się dość nietrwały i szybko wypracować, co dobije się na notowaniach rodzimego pieniądza.
Drugi dzień szczytu
Piątkowe kalendarium zawiera trzy istotne pozycje makroekonomiczne. Pierwszy odczyt dotyczyć będzie inflacji konsumenckiej w Strefie Euro. Wyniki znany będzie o godzinie 11:00. Analitycy zakładają spowolnienie tempa wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych z poziomu 2,4% r/r do 2,3% r/r. Następnie o godzinie 15:45 ogłoszony zostanie indeks Chicago PMI. Oczekuje się wyniku na poziomie 52,5 pkt, czyli o 0,2 pkt mniej niż w poprzednim okresie. Ostanie dane zostaną ogłoszone o godzinie 15:55 i będzie to końcowy odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan. Szacuje się, że wskaźnik te osiągnie poziom 74,1 pkt, czyli o 5,2 pkt. mniej niż w poprzednim okresie. Dziś także odbędzie się drugi dzień szczytu przywódców państw Unii Europejskiej.
Złoty zyskuje na postanowieniach członków siedemnastki
Postanowienia przywódców siedemnastu krajów Strefy Euro pozytywnie podziały na inwestorów z szerokiego rynku. Efekt ten przełożył się także na krajowy podwórko. Wraz z dynamicznym odbiciem na eurodolarze pary złotowe ruszyły w kierunku niższych poziomów. Cena dolara osunęła się z okolic poziomu 3,46 i bez problemów dotarła do poziomu wsparcia na 3,40. Wartość ta nie stanowiła dużej przeszkody dla niedźwiedzi i dziś o poranku za amerykańską walutę trzeba zapłacić 3,37 zł. Taki sam scenariusz rozegrał się na parze EUR/PLN. Jeszcze wczoraj na zakończeniu sesji londyńskiej kurs oscylował blisko oporu na 4,30. Dziś tuż przed otwarciem piątkowych notowań na Starym Kontynencie euro kosztuje 4,25 zł. Przy utrzymującym się optymizmie na szerokim rynku złoty nadal może zyskiwać. Jednak warto mieć na uwadze, że optymizm może okazać się dość nietrwały i szybko wypracować, co dobije się na notowaniach rodzimego pieniądza.
Drugi dzień szczytu
Piątkowe kalendarium zawiera trzy istotne pozycje makroekonomiczne. Pierwszy odczyt dotyczyć będzie inflacji konsumenckiej w Strefie Euro. Wyniki znany będzie o godzinie 11:00. Analitycy zakładają spowolnienie tempa wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych z poziomu 2,4% r/r do 2,3% r/r. Następnie o godzinie 15:45 ogłoszony zostanie indeks Chicago PMI. Oczekuje się wyniku na poziomie 52,5 pkt, czyli o 0,2 pkt mniej niż w poprzednim okresie. Ostanie dane zostaną ogłoszone o godzinie 15:55 i będzie to końcowy odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan. Szacuje się, że wskaźnik te osiągnie poziom 74,1 pkt, czyli o 5,2 pkt. mniej niż w poprzednim okresie. Dziś także odbędzie się drugi dzień szczytu przywódców państw Unii Europejskiej.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar chwilowo bez kierunku?
09:37 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
07:51 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
07:05 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.